Pokój nr. 7

Zacisnąl palce na pościeli i zamknąl oczy zaczynając pojękiwać cicho.

Wsunął Jego męskość do ust liżąc i ssąc ją dokładnie. Zaczął poruszać łepkiem w górę i dół.

-ryu...ja...ja...
Sapnal miedzy jęknieciami. scisnal nieco mocniej posciel czujac ze moze dojsc w kazdej chwili.

Uśmiechnął się kącikami ust. Zmrużył oczy i bardziej się przyłożył do pracy.

Nie zdążyl nic powiedziec i spuścil sie w usta chlopaka obficie.

Połknął wszystko i oblizał usta. Uśmiechnął się do Mizu lekko.

rowniez sie lekkousmiechnal do ryu. usiadl i pocalowal go krotko w usta.

Przytulił się do Niego i zamruczał zadowolony, czując pocałunek.

0 jak długo już nie śpisz ?
Spytał ciekawy i okryl sie neico koldra jednoczesnie przytulil chlopak do siebie.

Wtulił się w Niego chętnie i zmrużył oczka. 
- Obudziłem się dwie godziny, po naszej zabawie.
Odpowiedział zmęczony.

-moze ise przespij ?
Zaproponowal i poglaskal chlopaka po wlosach.

- Chciałbym, ale nie mogę zasnąć.
Odpowiedział i spojrzał mu w oczka.

-Booo ?
Spytał i spojrzal w oczka Ryu.

- Nie wiem... Obudziłem się i nie mogłem zasnąć.
Odpowiedział zgodnie z prawdą.

-baaaka
zaczal laskotac ryu po bokach.

Zaczął się śmiać i turlać na boki.
- Ahahaha! Mizu! Przes...
Śmiał się głośno starając się zabrać Jego ręce.

Po chwili odsunął ręce od chłopaka i sam zaśmiał się wesoło.

Wyszczerzył do Niego białe ząbki i pocałował go krótko.

Zachichotal cicho.
-byłes sie myc ?
spytal ciekawy.

- Jeszcze nie.
Odpowiedział.

- idziemy razem ?
spytal.

- Chętnie.
Odparł i wstał z łóżka.

Uśmiechnął się. Sam wstał i ubrał wczorajsze ubrania. Podszedł do szafy szukajac czustych ubran.

A właśnie świeże ciuchy! Wziął sobie jakieś i zajrzał do szafy Mizu.
- Musisz sobie posprzątać. 
Pokazał mu język.

- e tam
rowniez wytknal jezyk i wzial czyste rzeczy po czym poszedl do drzwi.