Akademia złotej ścieżki
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Akademia złotej ścieżki

Wejdź do niesamowitego świata Akademii oraz świata yaoi.
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Dzień dobry. Jako Ognik powinienem chyba trochę rozpalić tu atmosferę, prawda?

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Desmond

Desmond


Liczba postów : 55
Join date : 12/04/2013

Dzień dobry. Jako Ognik powinienem chyba trochę rozpalić tu atmosferę, prawda? Empty
PisanieTemat: Dzień dobry. Jako Ognik powinienem chyba trochę rozpalić tu atmosferę, prawda?   Dzień dobry. Jako Ognik powinienem chyba trochę rozpalić tu atmosferę, prawda? I_icon_minitimePią Kwi 12, 2013 3:09 pm

IMIĘ: Desmond
NAZWISKO: Revis
WIEK: 20 lat
DATA URODZENIA: 30 VI 1993
ZNAK ZODIAKU: Rak
UCZEŃ, KLASA: Biologiczno-chemiczna
STATUS: Wolny~
TYP: Seme

WYGLĄD:
Zajebisty. No dobrze, nie będę już taki gołosłowny i udowodnię to wam w paru zdaniach. Niestety, tylko paru, ponieważ na tablecie trochę ciężko mi się pisze, a już wyjątkowo oryginalną szatę graficzną udało mi się zrobić. Jak na tablet, oczywiście : )
No więc Dessie jest wysoki, ma sto osiemdziesiąt dziewięć centymetrów wzrostu. Jego sylwetka prezentuje się bardzo dobrze, jest wysportowany i szczupły. Gdybyście spotkali się z nim na bieżni, na pewno nie dalibyście mu rady. Co za tym idzie? Świetna kondycja, często można go spotkać na porannym joggingu. Oczywiście, chłopak nie jest typowym mięśniakiem, który potrafi przypalić wodę. Posiada ograniczenia względem siły, jednak nie można zaprzeczyć, że ma jej dużo. Skóra Desmonda maluje się bladym odcieniem, choć sam bardzo lubi przebywać na słońcu. Nie stara się już łapać promyków słońca, nic to nie daje, a zresztą jemu taka karnacja wcale nie przeszkadza, a tylko sprawia, że jest bardziej popularny wśród każdej z płci. Co do skóry, mogę jeszcze wspomnieć, że nie ma żadnych przebarwień, jedynie parę pieprzyków rozsianych po ciele. No i ma też tatuaż... Dość spory. Na całych plecach... A dokładniej? Ognisty smok w tribalu. Piękna robota, a wykonana przez jego wujka. A wracając do samego Revisa... Jego kolejną cechą charakterystyczną są drapieżne, duże oczy, udekorowane długimi, czarnymi jak smoła rzęsami. Ich tęczówki są intensywnie zielone, co daje ciekawy efekt zestawiając z nimi trochę dłuższe, ognistoczerwone włosy. Nie jest to jego naturalny odcień, ale farbowany. W rzeczywistości włosy Dessiego są kruczoczarne, ale pozwolił sobie na bawienie się swoim wyglądem.


CHARAKTER:
Dessie na pierwszy rzut oka jest bardzo spokojnym i dystyngowanym młodzieńcem. Ma świetną dykcję, jego słownictwo jest nienaganne i dobrze dobrane, a każde słowo płynące z jego ust bardzo dobrze pasuje do danej sytuacji. Wyróżnia się z tłumu znajomością zasad savoir vivre, świetnymi manierami i ambitnymi planami na przyszłość. Zachowanie jego nie sprawia wątpliwości, że stanie się znakomitą osobistością, będzie miał stałą pracę, żonę i dwójkę dzieci. A on? A on w myślach śmieje się z ludzi, którzy pieprzą takie pierdoły. "W danym towarzystwie zachowuj się tak, jak należałoby." - to jego motto i genialnie się do niego przystosowuje. "Będąc w Rzymie, zachowuj się jak Rzymianie" ; "Jeśli wejdziesz między wrony, kracz jak i one" wszystkie te przysłowia tak idealnie pasują do Desmonda, który wykorzystując swoje niesamowite zdolności aktorskie, obchodzi wszystkie zasady, kiedy inni myślą, że perfekcyjnie je przestrzega. Jest wygadany, pyskaty i wyjątkowo uparty. Kiedy raz już coś sobie wbije do głowy, nie da się tak łatwo odciągnąć go od planu zagłady świata. No, albo przynajmniej najbliższej okolicy~ Kiedy ktoś go wkurzy.. a raczej wkurwi - Revis odpłaca mu pięknym za nadobne w różnoraki sposób. Potrafi stosować ambitne i wygórowane metody zemsty, a także bardzo agresywne i kończące się zazwyczaj połamaniem przynajmniej jednej kończyny takiemu delikwentowi. Innymi słowy, lepiej z nim nie zadzierać, jeżeli nie chce się mieć w najbliższej przyszłości kłopotów. Z różnych powodów.
Ma bardzo dużo kontaktów, jego ojciec posiada firmę zajmującą się produkcją i sprzedażą pojazdów dwu i jednośladowych. Całe szczęście, Dessie nie jest typowym rozpieszczonym bahorem. Docenia to, co ma i nie pozwala na siebie pod tym względem wjeżdżać. To, że mu zależy pokazuje wybitnymi osiągnięciami w nauce. Ale trzeba tu zdradzić, że jego marzeniem już od dziecka było... zostanie gwiazdą rocka lub screamo, post-hardore. Do tej pory jednak nie znalazł ludzi, z którymi mógłby wcielić choć zalążek tego planu w życie.
Reszta wyjdzie w praniu, naprawdę wkurza mnie pisanie na tablecie :I


HISTORIA:
Nie przywykł do opowiadania o swoim życiu, a poza tym, jego przeszłość nie jest ciekawa na tyle, by pisać biografię w wieku 19 lat... :3

MOCNE STRONY:
Wszelkie przedmioty ścisłe, humanistyczne, jest dobry w językach obcych, przedmiotach artystycznych i technicznych.
SŁABE STRONY:
Alfa i omega. Jest świetny we wszystkim. Co, zazdrościcie? =w=
PRZYJACIELE: Zostawił paru w poprzednim mieście. Wciąż ma z nimi kontakt, jednak jedynie telefoniczny i internetowy.
RODZINA: Pełna, jednak również zostawiona w poprzednim mieście.


CIEKAWOSTKI:
- A teraz uwaga, uwaga... Jest hetero! W rodzinnym mieście zostawił swoją dziewczynę, jednak co wieczór ta do niego dzwoni i przez chwilę rozmawiają. Kocha ją, więc jeżeli chcecie jej go odbić, musicie się trochę napracować~!
- Uwielbia słodycze, a szczególnie lizaki. Szczególnie arbuzowe.
- Jego ulubioną kuchnią jest kuchnia włoska i hiszpańska, ale nie pogardzi również azjatycką. Lubi ostre jedzenie.
- Kocha następujące kolory: czerwony, czarny, jaskrawy pomarańczowy, czasem przeplata je z białym.
- Nienawidzi kotów, ma alergię na ich sierść. Przeciwieństwem są psy, które darzy szczególną sympatią.
- Interesuje się starymi mitami i opowieściami o smokach, uwielbia te fantastyczne stworzenia.
- Ubóstwia motoryzację, prędkość to jego konik.
- Wprost genialnie gra na gitarze oraz perkusji. Posiada niezwykle wyczulony słuch muzyczny, czasem żałuje, że już od dziecka nie kształcił się muzycznie, bo na pewno wyszłoby mu to na dobre.
- Nie jest w niższej klasie przez to, że nie zdał z uwagi na swoje oceny. W pierwszej klasie gimnazjum poważnie zachorował i nie było go prawie cały rok w szkole, przez co musiał powtarzać klasę.
- Jeżeli chodzi o alkohol, pije tylko wino, lub drinki.


Złoto
Powrót do góry Go down
Tsuna

Tsuna


Liczba postów : 481
Join date : 23/03/2013
Age : 29

Dzień dobry. Jako Ognik powinienem chyba trochę rozpalić tu atmosferę, prawda? Empty
PisanieTemat: Re: Dzień dobry. Jako Ognik powinienem chyba trochę rozpalić tu atmosferę, prawda?   Dzień dobry. Jako Ognik powinienem chyba trochę rozpalić tu atmosferę, prawda? I_icon_minitimePią Kwi 12, 2013 3:14 pm

Akceptuje ^^ bardzo ładne Kp. ^^
Trzecie piętro pokój numer 3.
Powrót do góry Go down
https://zlota-akademia.forumpolish.com
 
Dzień dobry. Jako Ognik powinienem chyba trochę rozpalić tu atmosferę, prawda?
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Pan profesor Montesque, dobry wieczór
» A teraz tak na dobry początek 200 pompek na rozgrzewkę...

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Akademia złotej ścieżki :: Karta Postaci-
Skocz do: